Loading...
Custom Slideshows.

poniedziałek, 6 grudnia 2010

Bangkok

Po długim locie z Istambułu dotarliśmy do Bangkoku. Było już późne popołudnie. Z lotniska po odprawie udaliśmy się prosto do hotelu Grand China w China Town. Jeszcze przed kolacją postanowiliśmy wybrać się na spacer po okolicznych uliczkach. Wieczorem kolacja w hotelowej restauracji, a po kolacji ruszyliśmy taksówką do centrum Bangkoku. Jedną z atrakcji było podziwianie widoków z wieżowca Baiyoke Tower II (304 m). Następnie udaliśmy się do słynnej na całym świecie dzielnicy Patong, gdzie już od samego początku zaczepani byliśmy przez lokalnych naganiaczy. Pełni wrażeń wróciliśmy tuktukami z powrotem do hotelu w naszej chińskiej dzielnicy na krótki wypoczynek. Kolejnego dnia zaraz po śniadaniu ruszyliśmy na targ kwiatowy, do Świątyni Złotego Buddy a zaraz potem do pałacu królewskiego. Po lunchu wybraliśmy się w rejs po kanałach Bangkoku (kongach). A wieczorem wybraliśmy się na kolację połączoną z "teatrem egzotycznym" z tradycyjnym tajskim tańcem. Bangkok w języku tajskim jest dość złożoną frazą: กรุงเทพมหานคร อมรรัตนโกสินทร์ มหินทรายุธยามหาดิลก ภพนพรัตน์ ราชธานีบุรีรมย์ อุดมราชนิเวศน์ มหาสถาน อมรพิมาน อวตารสถิต สักกะทัตติยะ วิษณุกรรมประสิทธิ์. W tłumaczeniu na język polski to: Miasto aniołów, wielkie miasto, wieczny klejnot, niezdobywalne miasto boga Indry, wspaniała stolica świata wspomaganego przez dziewięć pięknych skarbów, miasto szczęśliwe, obfitujące w ogromny Pałac Królewski, który przypomina niebiańskie miejsce gdzie rządzi zreinkarnowany bóg, to miasto dane przez Indrę, zbudowane przez Wisznu.